Res Arcana

Res Arcana jako deck builder jest grą bez wątpienia pożądaną. Wystarczy spojrzeć na stronę Rebelu, gdzie znaleźć można nie tylko jej 65 recenzji, ale też ogólną notę na poziomie 4,58. Zobaczymy czy tutaj, poza oficjalnym sklepem, nasi użytkownicy cenić będą gierkę równie mocno. Jako część Ogram.to mogę powiedzieć, że mam za sobą kilkanaście rozgrywek, w różnych układach, także z wykorzystaniem dodatków Lux et Tenebrae oraz Perlae Imperii. W obu przypadkach zmiany są raczej kosmetyczne, dlatego poznanie zasad będzie dla Was łatwe. A pozycje warto łączyć, szczególnie, że rozgrywki są zwykle krótkie.

Warto porozmawiać o hicie od Thomasa Lehmanna z kilku powodów. Nie tylko dlatego, że Rebel go poleca. Res Arcana to gra pełna magii, gdzie wcielicie się w rolę jednego z dostępnych magów. Wasz cel będzie przy tym całkowicie oczywisty: zdobycie określonej wartości punktowej szybciej, niż Wasi rywale. Od razu uprzedzam, negatywna interakcja też się tu wkrada.

Jak wygląda rozgrywka w grze

Tytuł dedykowany jest grupie od 2 do 4 graczy i każdy z tych układów jest przyjazny w zabawie. Całość bazuje na wyborze z 40 kart artefaktów oraz dodatkowo magów, magicznych przedmiotów, monumentów i enklaw mocy (w wersji podstawowej). Główną rolę odgrywać będą pionki esencji – wigoru, życia, spokoju, śmierci i złota, aczkolwiek zapewne w zależności od przypisanej im kolorystyce nazwiecie je inaczej (np. ogień czy woda).

Rozgrywka jest prosta, bowiem bazuje na zbieraniu esencji i wykonywania pojedynczej akcji na turę, obracając przy tym wykorzystane karty o 90 stopni. Po jej realizowaniu do głosu dochodzi Wasz konkurent. I tak na przemian do momentu w którym wszyscy spasują, przechodząc do kolejnej rundy. Może tu dojść do trzeciego etapu zabawy – sprawdzenia warunku zwycięstwa. Ten aspekt realizować będziecie jednak dopiero przy zdobyciu 10 punktów.

W grupie ruchów, którymi dysponujecie znajdziecie:

• Zagranie artefaktu
• Zdobycie enklawy mocy lub monumentu
• Wymiana odrzuconej karty za złoto lub wybrane esencje
• Aktywacja komponentu (i użycie jego mocy)
• Spasowanie

Wydaje się proste? I takie jest w rzeczywistości.

Dlaczego gra osiągnęła sukces?

Budowanie swojej talii, którą będziecie potem zagrywać jest szybkie i proste, a rysunki Juliena Delvala robią wrażenie. Klimat jest wyczuwalny, dzięki czemu gracz łatwo wczuje się w rolę Uzdrowiciela, Nekromantki czy Esencjalisty. Budowanie swojej kupki surowców, a potem monumentów czy enklaw szybko się nakręca. Pojawia się też sporo kalkulacji, a posiadając w talii różnej maści stwory, będziecie mogli uprzykrzać grę rywalom. To też ten czynnik, który co prawda ma charakter nacechowany negatywnie, ale jednocześnie jest na tyle akceptowalny, że zaatakowany Gracz nie chce momentalnie odchodzić od stołu.

Sprzyja także pula przedmiotów oraz potworów, które mogą przysłużyć się Twoim celom. Wydaje się jednak, że najważniejsze było tu właśnie zastanawianie się nad tworzeniem najkorzystniejszej puli surowców, którymi potem operować będziemy przy zdobywaniu kart z punktami. Sprzyjają temu w dużej mierze monumenty lub specyficzne układy enklaw, które za sprawą przetwarzania esencji pozwolą błyskawicznie zdobyć duże wartości punktowe.

Plusy i minusy gry

Na plus bez wątpienia można dodać prostotę rozgrywki, szybkość nauki zasad czy rzeczywiście małą złożoność każdego procesu. Wydaje się jednak, że w Res Arcana istotnym czynnikiem jest losowość. W internecie – w tym na stronie Rebel – znajdziecie informacje, że standardowy poziom losowości wynosi tu 2 na 5, więc nie powinno stanowić to przeszkody. Tymczasem często jest tak, że poza startowym układem, który zalecany jest do pierwszej rozgrywki, natrafimy na „rękę” z której nie da się już wybrnąć. Jeśli brakuje podstawowych surowców, a w zestawie dostępnych kart nie masz fizycznie wymaganych esencji… cóż, właściwie gra się dla Ciebie kończy.

Klimat fantasy oraz możliwość poszerzania gry o bardzo tanie dodatki, będą fajną opcją do zabawy we dwójkę czy też w większym gronie. Na pewno Res Arcanę dobrze jest poznać, ale nie będzie to tytuł dla tych, którzy oczekują wyszukanej i wymagającej rozgrywki na kilka godzin.