Opublikowany: 03-12-2024 18:15

Zaloguj się by ocenić materiał! +0

Mój 9-letni syn chciał mi wytłumaczyć zasady gry w Munchkina. Urocze. To jest moja gra, mam wszystkie dodatki do wersji fantasy, własną kartę w jednym z dodatków i moje imię i nazwisko wydrukowane przez wydawcę na instrukcji. Buahahaha. 


Ale wracając do gry. Tworzymy sobie wypasioną postać zbierając karty ekwipunku, klas i ras. I ruszamy na potwory.


A ponieważ to jest Munchkin, rzucamy wzmocnienia na potwory jeśli walczą nasi przeci... znaczy się towarzysze broni. Bo wygrany może być tylko jeden i tak się składa, że to jestem ja 😎


Gra w teorii dla wieku 10+, ale ograne młodsze bombelki, też mogą pograć i nie trzeba przy tym homerulować.

Zasady są proste, możemy oszukiwać (do czasu aż ktoś się nie zorientuje), zawieramy tymczasowe sojusze (po to, żeby za chwilę wbić komuś nóż w plecy) i idziemy jak taran po zwycięstwo. 





Zalety:
  • -Duużo negatywnej interakcji (już byłam w kurniku
  • już witałam się z gąską
  • gdy jeden z graczy
  • niczym pies ogrodnika
  • rzucił kartą "skały spadają
  • wszyscy umierają") - Świetne karty
  • zarówno jeśli chodzi o ilustracje
  • jak i treść - Możliwość gry w dużym gronie - duża ilość dodatków
  • które urozmaicają podstawową wersję gry
Wady:
  • Negatywna interakcja 😁
  • która może się skończyć fochem współgraczy

Forum (0)

Zaloguj się by brać udział w dyskusji!

Jedynego pierścienia tu nie ma. Ale jesteś na becie, więc na pewno znajdziesz inne cuda, których być nie powinno!